Najnowsze wpisy, strona 1


maj 01 2008 Koenigsegg CCXR Edition
Komentarze: 0
W 2007 roku na salonie w Genewie szwedzki Koenigsegg zaprezentował odmianę modelu CCX od urodzenia przystosowaną do biopaliwa oznaczoną CCXR (z możliwością transformacji zwykłego CCX'a w nią właśnie). Model rozwijający moc ponad 1000 koni mechanicznych otrzymał także pieszczotliwy przydomek Flower Power - "Moc Kwiatów". Na salon genewski w marcu 2008 roku przygotowano specjalną, limitowaną wersję CCXR'a, której szczegóły ujawniono już w listopadzie'07.

CCXR Edition (a obok niego CCX Edition) powstał, jak utrzymuje producent, na wyraźnie życzenie klientów, którzy mieliby domagać się czegoś więcej niż tylko podstawowych modeli. Samochód z zewnątrz będzie się wyróżniać przede wszystkim nagim, karbonowym nadwoziem, ważącym tylko 56 kilogramów. Kolejne zmiany to zamontowanie dużego, tylnego spoilera z możliwością regulacji, zamontowanie skrzydełek po bokach przedniego zderzaka zapewniające dodatkowy docisk, powiększony wlot powietrza w masce oraz nowe felgi o jedenastu ramionach zamiast dziewięciu, mocowane na pojedynczej śrubie. Zawieszenie otrzymało teraz nastawy z myślą o torze: sztywniejsze sprężyny i zmieniony skok amortyzatorów.
monisiabikerka : :
maj 01 2008 SSC Ultimate Aero TT
Komentarze: 0

W Ultimate Aero dla zwiększenia osiągów zrezygnowano z niektórych elementów wyposażenia, obniżając masę auta i zwiększając jego moc. W przypadku Ultimate Aero TT mamy jedynie do czynienia z tym drugim - surowe wnętrze obite skórą oferuje elektronicznie sterowane szyby i zamki, odtwarzacz DVD i wysokiej klasy system audio a także kontrolę nad wysokością zawieszenia, którego przód można podnieść o 10 centymetrów w razie wjeżdżania na garb bądź inną przeszkodę. Widok z tyłu auta obserwuje kamera a kubełkowe fotele mogą pomieścić kierowcę o wzroście do dwóch metrów i wadze do 135 kilogramów. Symboliczny bagażnik pojazdu ma 74 litry pojemności. Nadwozie wykonano z włókien węglowych i kompozytów a ramę ze stali stosowanej w astronautyce. SSC chce wydać na świat 25 sztuk tego modelu, każdy z roczną gwarancją bez limitu przebiegu. SSC dość długo zwlekało z oficjalnym potwierdzeniem prędkości maksymalnej swoich modeli, które swego czasu zapewne utytułowało by najszybszymi seryjnymi samochodami świata. W przypadku Ultimate Aero TT sprawa ma się nieco inaczej. W grudniu'06 zapowiedziano iż w maju przyszłego roku na torze w niemieckim Wolfsburgu zostanie podjęta próba pobicia nieoficjalnego rekordu należącego do Veyrona (407 km/h) oraz oficjalnego rekordu Koenigsegga CCR (389 km/h). Pierwszego marca'07 poinformowano iż próba ma się odbyć szybciej niż planowano - już 21 marca na 12-milowym odcinku autostrady numer 93 w Elko Country w stanie Nevada. Pomiar prędkości dokonywany miał być laserowo z dokładnością do do 0,01 mph. Niestety rekord nie został pobity. Przy wrzuceniu najwyższego biegu koła napędowe wpadły w poślizg przez co auto rozpędziło się do "zaledwie" 230 mph (370 km/h), mając jeszcze połowę zapasu mocy. Mimo niepowodzenia firma nie miała wątpliwości iż Ultimate Aero TT pobije rekord - w sierpniu zapowiedziano iż do końca miesiąca zostanie podjęta kolejna próba.

 

 

monisiabikerka : :
kwi 29 2008 Ferrari Enzo
Komentarze: 0
Ferrari to już z definicji najszybsze i najdroższe samochody świata, choć jeśli rozumieć przez to pierwsze jedynie prędkość maksymalną okazuje się iż nie jest ta definicja do końca prawdziwa - modele Ferrari pozostawały o krok w tyle za rekordzistami ostatnich czasów takimi jak Jaguar XJ220, McLaren F1 czy Koenigsegg CCR. Co jakiś czas jednak Włosi z Maranello lądują w ścisłej czołówce najszybszych samochodów świata - wszystko za sprawą limitowanych serii superaut czerpiących garściami z techniki Formuły 1. W drugiej połowie lat '90 takim modelem było Ferrari F50 a wcześniej F40 (ten w 1987 roku był najszybszym, seryjnym samochodem świata) - oba powstały z okazji kolejnych dziesięcioleci istnienia firmy. W roku 2002 świat ujrzało kolejne supersportowe auto, wyprzedzające o parę lat model rocznicowy F60, z którym jest ciągle mylnie kojarzone. Coupe, mające swoją oficjalną premierę na salonie w Paryżu, na cześć założyciela marki nazwano po prostu Enzo.

Auto sunące nisko przy ziemi nosem kojarzącym się jednoznacznie z bolidami Formuły 1 napędzane jest centralnie umieszczonym, dwunastocylindrowym silnikiem o niebagatelnej mocy 660 koni mechanicznych, będącym jedną z największych jednostek w histori Ferrari. Przy masie tylko 1255 kilogramów przyspieszenie do setki nie przekraczające trzech i pół sekundy i prędkość maksymalna ponad 350 km/h są nieuniknione (tylny spoiler ponownie chowa się powyżej 300 km/h). Napęd przenoszony jest na tylną oś poprzez sekwencyjną skrzynię biegów, zaadoptowaną bez większych zmian bezpośrednio z bolidu Formuły 1 - zmiana przełożenia pochłania tu zaledwie 0,15 milisekundy! Cała konstrukcja oparta jest na aktywnym zawieszeniu, którego stopień tłumienia można regulować.
monisiabikerka : :