maj 04 2008

Mazda Furai


Komentarze: 0
Japońskie słowo "furai" oznaczać ma "szum wiatru" a sam pojazd noszący je jako imię to oryginalne spojrzenie na samochód wyścigowy, którego przeznaczenie rozciągałoby się także do poruszania się po zwykłych ulicach. Całość oparto na podwoziu modelu Courage C65 startującego w sezonie 2005 i 2006 w amerykańskiej serii Le Mans (ALMS - American Le Mans Series) pod szyldem MAZDASPEED Motorsports Development. Z tak przygotowaną bazą zgrano nowy, rotacyjny silnik Mazda 20B (silniki Wankla świętują w tym roku swoje 40-lecie) napędzany... czystym etanolem E100 produkowanym przez koncern BP (British Petroleum). Urodzony alkoholik rozwijać ma przy basowych dźwiękach bulgotu moc około 460 koni mechanicznych. Prędkość maksymalna sięga 290 km/h. Pozostałe osiągi pozostają tajemnicą...

Piorunujące kształty konceptu ucieleśniające sportowego ducha powstały w stylistycznej bazie Mazdy zlokalizowanej w Północnej Karolinie a sztabowi osób za nie odpowiedzialnych dowodził Franz von Holzhausen. Proporcje nadwozia mieszczą się w powszechnie przyjętych normach (nawet potężny, tylny spoiler), ale już do tego, co dzieje się na przedzie i tyle trudno odnieść się z rezerwą. Układ miękkich, falujących linii tworzy niezwykle agresywny kształt, dając do zrozumienia, że Furai nie przybywa z pokojowymi zamiarami. Jeszcze bardziej oszałamiające wrażenie robią wszystkie te linie rozświetlone po zmroku błękitnymi diodami z przodu i czerwonymi z tyłu. Wszystkie te kosmiczne kształty zapewniają dodatkowo lepsze właściwości aerodynamiczne. Oko cieszą także mniejsze akcenty jak boczne lusterka czy podziurawiona setkami otworów pokrywa centralnie upakowanego silnika. Wysokość pojazdu nie przekracza jedego metra, ale jego szerokość to już ponad dwa razy więcej.



monisiabikerka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz